Dostaliśmy bardzo wiele sygnałów od osób zaniepokojonych przycinką drzew przy ul. Alfa Liczmańskiego. Jak twierdzi miasto, prace mają doprowadzić do odtworzenia historycznych szpalerów oraz ratowania przeciążonych drzew, które są w złym stanie.
- Co się dzieje na ul Liczmańskieg? Piękne drzewa lipy są tak mocno niszczone Wszystko wycinają – napisał do nas Pan Piotr. Podobne, alarmistyczne wiadomości napływały do Rady Oliwy.
Prace trwają od poniedziałku, głownie na odcinku od ulicy Słonecznej do ulicy Świerkowej. O ich powód zapytaliśmy Gdański Zarząd Dróg i Zieleni.
- Wykonywane ciecia mają dwa cele. Pierwszy to nadanie drzewom formy szpalerowej, charakterystycznej dla Starej Oliwy i jest to kontynuacja cięć wykonanych w 2015 roku. Drugi cel to odciążenie koron oraz obniżenie środka ciężkości drzew, co jest niezbędne ze względu na zły stan techniczny drzew (ubytki wgłębne i kominowe w pniach) – wyjaśnia Konrad Marciński, specjalista ds. komunikacji i promocji w GZDiZ. - Zakres prac jest adekwatny dla realizacji ww celów. W dłuższej perspektywie są niezbędne dla utrzymania drzew w ciągu ul. Liczmańskiego. Bez ich wykonania drzewa stopniowo wypadałyby w wyniku wyłomów i wywrotów, a jednocześnie pozostające wysokie drzewa uniemożliwiałyby dokonywanie uzupełnień w szpalerach.
Na wykonanie prac przy ulicy Liczmańskiego Gdański Zarząd Dróg i Zieleni uzyskał pozwolenie Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Przypomnijmy, podobne prace były prowadzone na Liczmańskiego na przełomie 2014 i 2015 roku (odcinek od ul. Leśnej do Słonecznej).
ts